Czy w 2021 roku da się przeżyć bez smartfona?
Czy w dzisiejszych czasach da się żyć bez smartfona?
Mamy rok 2021, a niedługo już nastanie 2022. Każdy dzisiaj ma smartfona, a większość osób jest od niego wręcz uzależniona. Sięgamy po niego za każdym razem, gdy chcemy sprawdzić Facebooka albo nowy film subskrybowanego przez nas jutubera. Stało się to dla nas tak oczywiste jak gaszenie światła przed wyjściem spokoju. Tylko czy na pewno to jest dla nas dobre?
Dlaczego smartfony są szkodliwe?
Okazuje się, że zbyt częste korzystanie z telefonu komórkowego ma bardzo destrukcyjny wpływ na naszą psychikę. Popadamy w bierność, bo bardzo łatwo znaleźć dzięki niemu treści dające szybkie zaspokojenie. Dostajemy małe dawki przyjemności, przez co nie musimy się tak bardzo przejmować niczym, a specjalnie stresować. Działa to podobnie jak zapijanie smutku i stresu alkoholem. Jest jednak pewna różnica, która sprawia, że smartfony są nawet groźniejsze. Używki zaczynają działać dopiero po pewnym czasie od ich spożycia. Od kilkunastu minut do kilku godzin. W przypadku bodźców elektronicznych dostajemy natychmiastową satysfakcję, co sprawia, że trudno nam się od nich oderwać. Nie chcemy wtedy zajmować się tradycyjnymi rozrywkami takimi jak czytanie książek. Dlaczego? Powód jest prosty. Książka, nawet najbardziej wciągająca, wymaga od nas skupienia. Nie możemy być całkowicie bierni tak jak podczas przeglądania memów.
Czym zastąpić smartfona?
Czy da się jakoś zastąpić smartfona? Całkowicie nie, ale niektóre jego funkcje mogą konkurować z tradycyjnymi opcjami. Jedną z nich jest budzik. Wcale nie musimy ustawiać sobie budzika w telefonie, aby rano postawił nas na nogi alarm. Przecież są klasyczne budziki, które możemy postawić sobie na stoliku nocnym. Jaka jest różnica? Otóż taka, że sięgnięcie po smartfona pobudza nas do tego, aby sprawdzić w nim także inne rzeczy. Może się okazać, że chwyciliśmy go tylko po to, aby wyłączyć budzik, a po chwili okaże się, że już od dwóch godzin przeglądamy posty na Facebooku. Inną funkcją naszego smartfona jest notatnik, ale jak go zastąpić to chyba wszyscy wiemy.